in

Co czyni ludzi uchodźcami

Pod koniec 60 roku ze świata uciekało 2014 milionów ludzi, w porównaniu do 51,2 miliona rok wcześniej. W Austrii Ministerstwo Spraw Wewnętrznych spodziewa się do 2015 80.000 wniosków o azyl w 7,6 roku. – Ogromny wzrost spowodowany był głównie wojną w Syrii. 3,9 mln Syryjczyków to uchodźcy we własnym kraju, prawie XNUMX mln utknęło w sąsiednich krajach – reszta przybywa do Europy. Ale konflikty zbrojne toczą się też w innych krajach – oprócz Syryjczyków do Europy napływają przede wszystkim uchodźcy z Afganistanu i Iraku. Łączy je to, że inne kraje mają swój udział we wszystkich tych konfliktach.

Flucht

Uchodźcy: konsekwencje uprzemysłowionych interesów państwowych

Reżim syryjskiego dyktatora Baszara al-Assada otrzymuje broń od Rosji. Kryzys iracki i wzmocnienie Państwa Islamskiego jest bezpośrednią konsekwencją kampanii irackiej prezydenta USA George’a Busha. „Próżnia władzy, która powstała po rozwiązaniu armii, została wypełniona przez odłamy Al-Kaidy – tak powstało dzisiejsze Państwo Islamskie” – wyjaśnia ekspert ds. Bliskiego Wschodu, Karin Kneissl.

„To szokujące, że ci, którzy powodują konflikty, pozostają bezkarni”.
António Guterres, Wysoki Komisarz ONZ ds. Uchodźców António Guterres

Raz po raz ropa naftowa jest przyczyną wojen, jak odkryli wykładowcy uniwersyteccy Petros Sekeris (Uniwersytet w Portsmouth) i Vincenzo Bove (Uniwersytet w Warwick). W ramach badań przeanalizowali 69 krajów, w których w latach 1945-1999 szalały wojny domowe. W około dwóch trzecich konfliktów interweniowały obce mocarstwa, w tym Wielka Brytania w Nigerii (1967-1970) czy USA w Iraku w 1992 roku. Wynik badania: kraje posiadające duże rezerwy ropy naftowej i pewną siłę rynkową mogą liczyć na militarne wsparcie z zagranicy. W Nigerii do dziś się nie uspokoiło: koncerny naftowe Shell i ExonMobil od dziesięcioleci eksploatują tamtejsze złoża ropy naftowej w Delcie Nigru, niszcząc przyrodę i źródła utrzymania ludności. Z pomocą nigeryjskiego rządu firmy korzystają z bogatych rezerw ropy, ale ludność nie uczestniczy w zyskach. Efektem są liczne, często zbrojne konflikty. „To przerażające, że ci, którzy wywołują konflikty, pozostają bezkarni” – powiedział Wysoki Komisarz ONZ ds. Uchodźców António Guterres. Dyktatorzy mogą też liczyć na pomoc z zagranicy: libijski dyktator Muammar Kadafi przelał na szwajcarskie konta prawie 300 mln euro, podobnie postąpił były egipski władca Hosni Mubarak. „Następnym rządom brakuje tych pieniędzy na odbudowę kraju” – wyjaśnia rzecznik Attac, David Walch.

„Korporacyjna globalizacja to nic innego jak kontynuacja eksploatacji najciemniejszych dni kolonializmu. […] Jedna piąta gruntów ornych Brazylii jest już wykorzystywana do uprawy pasz dla krajów UE, podczas gdy jedna czwarta populacji jest zagrożona śmiercią głodową”.
Klaus Werner-Lobo, autor książki „Świat należy do nas”

machinacje firm

Tak zwane czynniki wypychające, które skłaniają ludzi do opuszczenia swoich krajów, obejmują biedę, ucisk i prześladowania; Czynniki przyciągania to perspektywa dobrobytu, zaopatrzenia i godnego życia. „Podstawowe potrzeby człowieka są na całym świecie takie same: jedzenie, dach nad głową i edukacja dla dzieci” – mówi rzeczniczka Caritasu Margit Draxl. „Zdecydowana większość ludzi chce dobrego życia w swojej ojczyźnie, tylko niewielka część chce wyjechać.” Ale globalizacja i firmy wyzyskujące pozbawiają ludzi w krajach rozwijających się środków do życia. „Globalizacja korporacji to nic innego jak kontynuacja wyzysku w najciemniejszych czasach kolonialnych” – pisze Klaus Werner-Lobo w swojej książce „Świat należy do nas”.

„Zdecydowana większość ludzi chce dobrego życia w swoim kraju, tylko niewielka część chce wyjechać”.
Margit Draxl z Caritasu

Jako przykład podaje grupę Bayer, jednego z najważniejszych odbiorców koltanu. Metal tantal, który z kolei jest używany do produkcji telefonów komórkowych i laptopów, jest pozyskiwany z koltanu. Aż 80 procent światowych złóż koltanu znajduje się w Demokratycznej Republice Konga. Tam ludność jest eksploatowana, zyski są zarezerwowane dla wąskiej elity. Wojna domowa i konflikty zbrojne szaleją w Kongo od 1996 roku. Każdy grosz zarobiony przez walczące frakcje na sprzedaży surowców idzie na zakup broni, przedłużając wojnę. W kongijskich kopalniach robotnicy, z których wiele to dzieci, pracują w nieludzkich warunkach. Firma spożywcza Nestlé była również szeroko krytykowana w odniesieniu do praw człowieka: podstawowym prawem człowieka jest dostęp do czystej wody, której często brakuje w krajach rozwijających się. Prezes Zarządu Nestlé Peter Brabeck nie ukrywa, że ​​jego zdaniem woda nie jest dobrem publicznym, ale powinna mieć wartość rynkową jak każdy inny produkt spożywczy. W krajach takich jak Pakistan Nestlé pompuje wodę gruntową do butelkowania i sprzedaje jako „Nestle Pure Life”.

Głód jest dziełem człowieka

Raport Foodwatch „The głodujący: Jak Deutsche Bank, Goldman Sachs & Co. spekulują na żywności kosztem najuboższych” dostarcza przytłaczających dowodów na to, że spekulacje żywnością na giełdach towarowych podnoszą ceny i powodują głód. „Tylko w 2010 roku wyższe ceny żywności skazały dodatkowe 40 milionów ludzi na głód i absolutne ubóstwo” – czytamy w raporcie. Ponadto duża część gruntów ornych w krajach rozwijających się jest wykorzystywana do produkcji towarów eksportowych. Coraz częściej także do uprawy soi, która następnie jest wysyłana do Europy jako pasza dla zwierząt. „Jedna piąta gruntów ornych w Brazylii jest już wykorzystywana do produkcji pasz dla krajów UE, podczas gdy jedna czwarta ludności jest zagrożona śmiercią głodową”, pisze Klaus Werner-Lobo. „Dziecko, które dzisiaj umrze z głodu, zostanie zamordowane” – konkluduje Jean Ziegler, szwajcarski pisarz i działacz na rzecz praw człowieka. – Głodni ludzie są zazwyczaj zbyt słabi, by opuścić swój kraj – wyjaśnia rzeczniczka Caritasu Margit Draxl. „Te rodziny często wysyłają najsilniejszego syna, aby wspierał pozostawioną rodzinę”.

Niewłaściwa pomoc rozwojowa

W obliczu tych machinacji wydatki na pomoc rozwojową to tylko kropla w morzu potrzeb, zwłaszcza że Austria nie wywiązuje się ze swojej odpowiedzialności: ONZ wymaga, aby każdy kraj na świecie przeznaczał na pomoc rozwojową 0,7 proc. Przecież od 2014 roku zagraniczny fundusz klęskowy ma wzrosnąć z 0,27 do 2016 mln euro rocznie.

„W latach 2008-2012 odpływy z krajów Globalnego Południa ponad dwukrotnie zwiększyły napływ nowych środków finansowych”.
Eurodad (europejska sieć ds. zadłużenia i rozwoju)

Dwa niedawno opublikowane raporty Global Financial Integrity i Eurodad (European Network on Debt and Development) na temat funduszy rozwojowych również doszły do ​​szokującego wniosku: tylko w 2012 roku rządy krajów Globalnego Południa straciły ponad 630 miliardów dolarów w wyniku nielegalnego przepływu pieniędzy. Wiele z tego to manipulacje cenowe w handlu wewnątrzfirmowym, spłaty zadłużenia i repatriowane zyski od inwestorów zagranicznych. „W latach 2008-2012 odpływy z krajów Globalnego Południa ponad dwukrotnie zwiększyły napływ nowych środków finansowych” – czytamy w raporcie Eurodad.

Ucieczka przed zmianami klimatycznymi

Przyczyną ucieczki jest również zmiana klimatu. Według Greenpeace nawet 125 milionów ludzi w samych tylko Indiach i Bangladeszu będzie musiało uciekać w głąb lądu z wybrzeży z powodu podnoszącego się poziomu mórz. Już w 2008 roku prezydent wyspiarskiego kraju Kiribati na Pacyfiku oficjalnie wystąpił do Australii i Nowej Zelandii o uznanie ponad 100.000 XNUMX jego obywateli za stałych uchodźców. Powód: Oczekuje się, że podnoszący się poziom mórz zaleje kraj wyspiarski do końca tego stulecia. Jednak uchodźcy środowiskowi nie są (jeszcze) objęci Konwencją genewską dotyczącą uchodźców. Przyjęte niedawno Cele Zrównoważonego Rozwoju ONZ (SDG) przewidują m.in. wspólną walkę ze zmianami klimatycznymi. Obejmuje to również wiążące międzynarodowe porozumienie w sprawie ochrony klimatu, które ma zostać osiągnięte na grudniowej konferencji klimatycznej ONZ w Paryżu.

Nowe rozwiązania dla osób ubiegających się o azyl

Osoby, które przedostały się do Austrii, uciekając przed wojną i prześladowaniami, nie zawsze znajdują tu optymalne warunki, jak pokazuje kryzys w ośrodku dla uchodźców w Traiskirchen. Procedury azylowe zwykle ciągną się latami i uzyskanie pozwolenia na pracę przez osoby ubiegające się o azyl jest prawie niemożliwe. Zgodnie z ustawą o zatrudnieniu cudzoziemców mogą podjąć pracę po trzech miesiącach, ale nieograniczony dostęp do rynku pracy otrzymują dopiero po pomyślnym zakończeniu procedury azylowej, jeśli zostali uznani za uchodźców lub otrzymali „ochronę uzupełniającą”. W praktyce osoby ubiegające się o azyl mogą przyjąć jedynie prace społeczne, takie jak praca w ogrodzie lub odśnieżanie. Istnieje tak zwana składka uznaniowa w wysokości kilku euro za godzinę, która nie wystarcza na utrzymanie.

Projekty takie jak „pomoc sąsiedztwa” Caritas Vorarlberg umożliwiają osobom ubiegającym się o azyl podjęcie sensownej pracy. Osoby prywatne, które potrzebują wsparcia – np. w pracach domowych i ogrodniczych – mają tu możliwość zaangażowania osób ubiegających się o azyl, płatność odbywa się pośrednio poprzez darowizny. Kilian Kleinschmidt, ekspert ds. uchodźców o międzynarodowym doświadczeniu, widzi rozwiązanie w umożliwieniu uchodźcom udziału w cyklu gospodarczym. Z ramienia UNHCR Niemiec zarządzał drugim co do wielkości obozem dla uchodźców na świecie na granicy jordańsko-syryjskiej i przekształcił obóz w miasto o własnej sile gospodarczej. „Getta zbiorcze dla uchodźców utrudniają integrację, ponieważ są często odizolowane geograficznie”, mówi Kleinschmidt i opowiada się za programami mieszkaniowymi zamiast kontenerów. „Europa potrzebuje 50 milionów pracowników w perspektywie średnioterminowej, w niektórych zawodach brakuje personelu. Uchodźcy przychodzą do pracy, a nie po zasiłek”.

inicjatywy

Organizacje takie jak Caritas czy Austriacka Agencja Współpracy na rzecz Rozwoju (ADA) oferują mieszkańcom krajów rozwijających się perspektywy na przyszłość. Na przykład ADA wspiera organizację rozwoju Afryki Wschodniej IGAD we wdrażaniu systemu wczesnego ostrzegania o konfliktach CEWARN w celu unikania konfliktów i budowania pokoju. W jednym ze swoich projektów Caritas wspiera szkolenie nauczycieli szkół podstawowych w Sudanie Południowym i tym samym przyczynia się do poprawy szans edukacyjnych w tym kraju. Dzięki wyższym cenom i premiom Sprawiedliwy Handel umożliwia również hodowcom kawy i bawełny lepsze życie w krajach południowych.
www.entwicklung.at
www.caritas.at
www.fairtrade.at

hotelu Magdy
W Austrii hotel magdas w Wiedniu, biznes społeczny Caritas, jest sztandarowym projektem integracji uchodźców: pracują tu uznani uchodźcy z 14 krajów. Oprócz pokoi gościnnych utworzono wspólnotę mieszkaniową dla małoletnich uchodźców bez opieki, którzy mogą rozpocząć praktykę w hotelu.
www.magdas-hotel.at

Bank Dobra Wspólnego
Bank for Common Good oferuje alternatywę dla konwencjonalnych banków: zysk nie jest już jedynym czynnikiem, według którego mierzy się sukces. Czynnik pieniężny powinien być wykorzystywany regionalnie i bez spekulacji dla wspólnego dobra.
www.mitgruenden.at

Fairphone
Telefon komórkowy Fairphone jest produkowany w jak najbardziej uczciwych warunkach.Minerały potrzebne do produkcji, zwłaszcza koltan, pochodzą z certyfikowanych kopalń, które nie finansują wojen domowych.
www.fairphone.com

Zdjęcia / video: Shutterstock, Opcja mediów.

Napisane przez Susanne Wolf

Schreibe einen Kommentar