Berlin, Bruksela, Sao Paolo, Wiedeń. Dziś ponad 450 organizacji społeczeństwa obywatelskiego po obu stronach Atlantyku rozpoczyna tworzenie wspólnego sojuszu (www.StopEUMercosur.org) przeciwko umowie UE–Mercosur.
„Sprzeciw wobec porozumienia UE-Mercosur nie opiera się na konflikcie interesów Europy i Ameryki Południowej. Chodzi raczej o konflikt pomiędzy interesami zysków międzynarodowych korporacji a interesami większości ludzi po obu stronach Atlantyku. Dlatego ruchy społeczne, związki zawodowe i organizacje pozarządowe z Europy i Ameryki Południowej jednoczą się i wzywają swoje rządy do zaprzestania porozumienia” – wyjaśnia austriacka platforma Anders Handel, która jest częścią sojuszu transatlantyckiego. Międzynarodowy sojusz wzywa do nowego, sprawiedliwego społecznie i ekologicznego modelu handlu opartego na solidarności, ochronie praw człowieka i źródeł utrzymania oraz poszanowaniu granic planety.
Porozumienie umacnia rolę krajów Mercosuru jako eksporterów tanich towarów
„Zwiększony import zanieczyszczających środowisko samochodów europejskich w zamian za zwiększony eksport surowców rolnych zagraża miejscom pracy w przemyśle w krajach Mercosuru. Umacnia rolę krajów Mercosuru jako eksporterów tanich surowców. Surowce te uzyskuje się poprzez zniszczenie ważnych zasobów naturalnych. Wszystko to utrudnia zdrowy, zróżnicowany i odporny rozwój tych gospodarek” – wyjaśnia Gabriel Casnati z międzynarodowej federacji związków zawodowych PSI, Międzynarodowego Związku Usług Publicznych z siedzibą w Sao Paulo.
„Umowa UE–Mercosur jest negocjowana od 1999 r. Jej cele i podstawowe elementy reprezentują przestarzały model handlu z ubiegłego wieku, który przedkłada interesy korporacji nad ochronę klimatu i pogłębia nierówności społeczne” – mówi Bettina Müller z PowerShift w Berlinie. „Doprowadzi to do większego wylesiania, większej emisji CO2, większego wysiedlenia chłopów i ludów plemiennych oraz mniejszej różnorodności biologicznej i luźnej kontroli żywności. Zagraża to prawom pracowników i naszym źródłom utrzymania – zarówno w Europie, jak i w Ameryce Południowej”.
Protokoły dodatkowe nie zmieniają zasadniczych problemów umowy
Komisja Europejska i portugalska prezydencja Rady prowadzą obecnie rozmowy z krajami Mercosuru na temat „warunków przedratyfikacyjnych”, których efektem może być dodatkowy protokół do porozumienia. Jednak taki dodatkowy protokół nie zmieniłby tekstu umowy, a zatem nie rozwiązałby żadnego z problemów. Na przykład rozdział „Handel i zrównoważony rozwój” nadal byłby niewykonalny.
Weto Austrii nie jest poduszką
Dzięki silnemu oporowi społeczeństwa obywatelskiego Austria jest jednym z najbardziej krytycznych krajów w UE. Austriackie weto zostało potwierdzone przez wicekanclerza Koglera w piśmie do portugalskiej prezydencji UE na początku marca. Inne kraje, takie jak Francja, Belgia, Holandia i Luksemburg, a także Parlament Europejski również krytykują porozumienie.
Jednak dla platformy Andersa Handla nie jest to powód, aby wszystko wyjaśnić: „Porozumienie CETA pokazało, że odmowa ze strony tylko jednego kraju z trudem wytrzymuje presję polityczną pozostałych krajów UE. Dlatego ważne jest, aby zwiększyć presję krajową i międzynarodową przeciwko porozumieniu oraz wskazać alternatywy dla „normalnego działania” w polityce handlowej UE.
Auf www.StopEUMercosur.org informuje sojusz o niebezpieczeństwach związanych z porozumieniem oraz informuje obywateli o działaniach i możliwościach uczestnictwa, aby zakończyć porozumienie.
Platforma Anders Aktion została zainicjowana przez Attac, GLOBAL 2000, Südwind, związki zawodowe PRO-GE, vida i younion _ Die Daseinsgewerkschaft, katolicki ruch robotniczy oraz ÖBV-Via Campesina Austria i jest wspierana przez około 50 innych organizacji.
Organizacje wspierające z Austrii to między innymi platforma Andersa Handla, Europejska Izba Pracy i Austriacka Federacja Związków Zawodowych (ÖGB).